Kilka linków godnych polecenia

Muszę się przyznać, że w sieci spędzam dość sporo czasu. Przeglądanie blogów kosmetycznych i nie tylko to moja forma relaksu, nie raz też trafiam na bardzo interesujące posty. W tej serii wpisów postaram się co jakiś czas podrzucać wam parę linków, które mogę wam z czystym sumieniem polecić. Mam nadzieję, że zaczerpniecie nieco inspiracji. Miłej lektury. Zapraszam

W tym wpisie Agu możecie podejrzeć wiele też moich ulubieńców. Przypomniała mi ona o paletce MUR Death by chocolate, którą uwielbiam, ale jakiś czas temu poszła w odstawkę. Agu prowadzi na prawdę pięknego bloga i jeśli jeszcze jej nie znacie, to gorąco was zachęcam do odwiedzenia jej strony. Wszystko od pięknych zdjęć po aktywność autorki w komentarzach jest dopięte na ostatni guzik. O Skin79 Super+ Beblesh Balm BB Triple Functions  Green Agu pisze tak:

Krem stapia się z cerą i dopasowuje się do jej kolorytu, ponadto nie ciemnieje w ciągu dnia i nie warzy się. Moją buzię doskonale wygładza, a w połączeniu z pudrem, sprawia, że wygląda ona nieskazitelnie. Wszystkie pory są ukryte, drobne krostki i przebarwienia także, a twarz prezentuje się świeżo i zdrowo. Do plusów zaliczam także trwałość kremu oraz jego przyjemną formułę.

Azjatyckie kremy BB wspomniane w podlinkowanym wpisie coraz bardziej mnie kuszą, macie jakieś doświadczenia z nimi?

Czasami macie wrażenie, że ktoś nieświadomie psuje wam dzień jednym zdaniem? Mi dość często zdarza się mówić bez myślenia, a świetny post Aniamaluje prezentuje słowa, które psują relacje. Przyznaję się, że sama często używałam 'nie lepiej', mimo że sama nie lubię takiego wtykania mi czyichś przekonań na siłę. Szczerze polecam przeczytać ten wpis, można wiele ciekawego wynieść i spojrzeć na budowanie relacji w kontekście tak drobnych elementów jak pojedyncze słowa.

Również chciałam wam bardzo polecić bloga mojej koleżanki. Postów na razie niewiele, ale Zuzia zna się na rzeczy  a jej stylizacje są zawsze perfekcyjnie dopracowane. Blog w tematyce modowej z mnóstwem inspirujących zdjęć, na których można podejrzeć fragmenty między innymi Bielska-Białej, w którym mieszkam oraz wiedeńskiego jarmarku bożonarodzeniowego. 

Bardzo lubię maseczki i co chwilę testuję nowe, te domowe cenię szczególnie za niską cenę i fakt, że zawsze są pod ręką. W tym wpisie możecie podpatrzyć kilka maseczek, które każda z nas może wykonać z tego, co można znaleźć w kuchni. Na prawdę warto zajrzeć, swego czasu maseczka drożdżowa była moim hitem na trądzik, muszę sprawdzić czy po kilku latach wciąż działa tak dobrze.

Po wielu miesiącach wahania zdecydowałam się na prostowanie keratynowe Encanto w domu. Długi czas zastanawiałam się czy warto. Ostatecznie przekonała mnie ta "Moja włosowa historia". Nie wszystkie kręconowłose muszą uwielbiać swoje loki, a ja na pewno żyłabym nie wiedząc, że moje włosy mogą wyglądać tak ładnie jak po keratynowym prostowaniu. O samym zabiegu i produktach, które polecam po nim przygotowuję serię wpisów, więc jeżeli jesteście zainteresowane piszcie w komentarzach, o czym najpierw napisać.

Ta książka bije rekordy popularności na blogach. Wszędzie jest zachwalana, jednak do zakupu przekonała mnie ostatecznie ta recenzja. Sekrety urody Koreanek Charlotte Cho wyglądają pięknie, ładne wydanie i rysunki, ale co najważniejsze ogrom praktycznej wiedzy. Liczę na to, że ten elementarz pomoże mi ostatecznie usystematyzować moją pielęgnację twarzy.

Takie wpisy mam zamiar publikować regularnie. Jeżeli ostatnio przeczytałyście coś ciekawego napiszcie mi komentarz, zachęcam również do linkowego party. Wstawcie w komentarzu link do waszego posta, który szczególnie chcecie polecić innym.

Buziaki,

Marta