czwartek, 12 maja 2016

Ulubieńcy kwietnia | Trwały podkład, czekolada, świetna maska

Szalony miesiąc za nami! Kwiecień był dla mnie pełen wrażeń i nie obfitował w dużą ilość czasu na makijaż i pielęgnację. Pomimo tego udało mi się praktycznie bez problemu wyłonić kilku ulubieńców. Jak wiadomo kwiecień to promocje na kolorówkę, szykuję osobny post na temat moich zakupów. Na szczęście mamy już maj czyli mój ( i myślę, że większości z was) ulubiony miesiąc. Cieplejsze i dłuższe dni oraz w pełni wiosenny klimat niesłychanie pozytywnie mnie nastrajają. Jednak teraz nie o tym a o kosmetykach, które wywarły na mnie duże wrażenie w minionym miesiącu. Zapraszam!

Revlon Colorstay 150 Buff 

W kwietniu miałam wiele dni, w których potrzebowałam makijażu trwałego na wiele godzin. Revlon to mój "święty Graal", zawsze mogę na nim polegać i gdyby nie jego nieco ciężka formuła nosiłabym go codziennie. Jako jeden z niewielu podkładów trzyma się na mojej buzi cały dzień, a przy tym pięknie kryje już cieniutką warstwą. Dodatkowo odcień który posiadam czyli 150 Buff jest dla mnie idealny, gdy nie używam samoopalacza. Myślę, że każda z was zna ten kultowy produkt, jednak czasem warto przypomnieć też tak dobrze znane kosmetyki.

MUR Death by chocolate 

Jedna z moich pierwszych paletek cieni do powiek, a zarazem znajdująca się w ścisłej czołówce. Kolory są bardzo dobrze skomponowane i z łatwością za jej pomocą wyczarujemy mnóstwo makijaży. W kwietniu to po nią sięgałam najczęściej tworząc szybkie, dzienne makijaże w ciepłych brązach i złocie. Dobiłam denka w kilku cieniach, co bardzo rzadko mi się zdarza. Swego czasu o czekoladkach z MUR było dość głośno, to na prawdę warte uwagi produkty. Teraz wersji kolorystycznych jest ogrom, a jakość jest bardzo dobra, szczególnie w przeliczeniu na cenę.


Golden Rose Matte Lipstick Crayon

Pokazywałam ją w nowościach marca i od tego czasu używałam jej bardzo często. Podzielam pozytywne opinie na temat tych szminek, co prawda nadal wolę klasyczną wersję matowych pomadek od Golden Rose. Kolor jest bardzo uniwersalny, to odcień typu "nasze usta, tylko lepsze" przez co idealnie nadaje się na co dzień. Ponad to nie wysusza warg i bardzo dobrze się utrzymuje. Początkowo ostrzenie kredki sprawiało mi kłopot, ale pół godziny w zamrażarce skutecznie rozwiązuje problem zbyt miękkiej formuły. Na pewno nie jest to ostatnia szminka z tej serii,którą kupiłam.



Sensique Matt Finish Powder

Bardzo tani i bardzo ciekawy kosmetyk. Puder ma przyjemny, jasny i półtransparentny kolor przez co nada się nawet dla takich bladziochów jak ja. Dodatkowo utrzymuje mat przez około 2-3 godziny na mojej bardzo tłustej skórze w strefie T, co jest zadowalającym wynikiem gdy wychodzę tylko na chwilę. Ale zazwyczaj używam go do utrwalenia podkładu na policzkach, które są normalne w stronę suchych. Nie daje widocznego pudrowego wykończenia, a dobrze gruntuje fluid. Równie dobrze radzi sobie jako bazowy, beżowy cień którym oprószam bazę pod cienie i rozjaśniam łuk brwiowy, a to wszystko za około 7 zł! Warto!


Pędzel kabuki Round Top - DressLink

O tych pędzelkach na pewno napiszę osobny post bo są świetne! Ja jestem ogromną fanką flat topów, jednak w minionym miesiącu najczęściej używałam tego pędzla, szczególnie w dni w które nosiłam lżejsze podkłady. Aplikacja jest szybka, krycie zadowalające, a przy tym sprawia on że podkład pięknie stapia się z cerą. Wykończenie jakie uzyskujemy jest na prawdę ładne, nie ma śladu efektu maski. Dodatkowo rozmiar jest w sam raz. Na tyle duży, że wystarczy kilka ruchów by równomiernie pokryć twarz, jednak na tyle drobny by dotrzeć w okolice nosa i przy linii włosów. To kolejny przykład taniego i dobrego.

Żel pod prysznic Original Source Mango & Macadamia

Przyszła wiosna a z nią wiosenne zapachy. Odstawiam kremowe, otulające żele pod prysznic na rzecz świeżych i energetyzujących. Zapach jest na prawdę przyjemny, a sam produkt jest wydajny i zamknięty w wygodnym opakowaniu. Mojej skóry te żele nie wysuszają, ale wiem że wiele osób się na to skarży. Dodatkowo w Rossmannie trwa promocja, gdzie przy zakupie żeli pod prysznic Original Source możemy odebrać miesiąc konta premium na Spotify. Pierwszy raz korzystam z rozszerzonej wersji serwisu i jestem zachwycona możliwościami. Oferta trwa do końca maja.


Eveline 8w1 Argan&Keratin maska do włosów

Ta maska to prawdziwy cudotwórca! Dla wysokoporowatych włosów lubiących proteiny, ale i oleje to maska idealna. Bardzo mocno dociąża i wygładza pasma, jednocześnie nadając im blask i miękkość. Po jej użyciu zawsze mam Good Hair Day - to taki mój pewniak, jednak przez zawartość protein nie używam jej co mycie. Na plus zaliczam też wydajność, gęsta, kremowa konsystencja powoduje, że kosmetyk starcza na bardzo długo. Warto też dodać, że maska ma intensywny zapach, mi on nie przeszkadza, ale dla wielu może być drażniący. Jeśli jesteście maniaczkami testowania nowych produktów do pielęgnacji włosów, to warto zakupić ten produkt przy najbliższej okazji.



Uff, trochę zwlekałam z ulubieńcami, ostatnio czasu u mnie jak na lekarstwo. Kwiecień to całkiem dobry miesiąc, ale mam nadzieję, że maj dla nas wszystkich będzie jeszcze lepszy. 

Co was urzekło w minionym miesiącu? Jacy są wasi ulubieńcy? Testowałyście któryś z powyższych kosmetyków? Dajcie znać poniżej.
Buziaki,
Marta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam również do innych postów na moim blogu. Jeśli masz jakiekolwiek pytanie - zostaw komentarz, chętnie odpowiem :)